Aba podczas „relaksu kroplówkowego”
Jak na przedstawiciela tej rasy przystało, zdarzyło jej się zjeść coś nie do końca jadalnego podczas spaceru. Niestety jej to nie posłużyło. Jednak już po pierwszym dniu płynoterapii psina poczuła się bardzo dobrze. A jak widać na zdjęciu – w drugim dniu leczenia – stan kliniczny powrócił do normy na tyle, że aparat nie był w stanie złapać ogona w bezruchu 😉